W filmie Campillo euforia spotyka rozpacz, a przyspieszone bicie serca przypomina tykanie odliczającego czas zegara. Bo o wyścig z czasem tu chodzi: mamy wczesne lata 90., epidemia AIDS zbiera we Francji swoje żniwo przy cichej zgodzie rządu i koncernów farmaceutycznych. Zmowę milczenia wokół choroby akcjami, marszami, happeningami starają się przerwać aktywiści z paryskiego ACT UP.
Pewnego dnia szalony naukowiec, Chris Cooper, wymyśla bardzo interesującą pigułkę o tajemniczej nazwie Gleemonex. W gruncie rzeczy jest to narkotyk, tyle że dający szczęście. Wkrótce wszyscy biorą małą, różową tabletkę. Cooper jednak kontynuuje badania i niedługo okazuje się, że po przedawkowaniu człowiek zapada w śpiączkę, z której może się już nie obudzić. Mężczyzna chce przekonać ludzi, że dla ich własnego dobra pigułkę szczęścia należy wyrzucić.
The story of how one company triggered the worst drug epidemic in American history. Look into the epicenter of America's struggle with opioid addiction, from a distressed Virginia mining community, to the hallways of the DEA, and to the opulence of "one percenter" Big Pharma Manhattan.
